Ratusz zachęca do przekazywania 1 proc. podatku. Z tej opcji nie korzysta 40 procent uprawnionych
"Jeden procent zostawiam w Opolu!". Ratusz zachęca mieszkańców do przekazywania części podatku dochodowego na rzecz organizacji pożytku publicznego, które działają w stolicy naszego regionu.
Do wyboru są 92 organizacje zajmujące się różnymi sprawami.
- Lepiej zostawić część pieniędzy w Opolu niż wysyłać do fiskusa w Warszawie - przekonuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Z pięknym sercem można wspomóc tych, którzy na co dzień dbają o rozwój społeczeństwa obywatelskiego w Opolu. Chodzi o wiele różnych, bardzo dobrych spraw, które mogą dziać się. To okazja do pokazania dobrego serca, podobnie jak przy wsparciu wielu podobnych akcji. Ostatnio słyszałem na przykład o zbiórce pieniędzy kibiców Wisły Kraków. My możemy wesprzeć dobro czynione przez organizacje samorządowe w Opolu.
Aleksandra Zwarycz, naczelnik Centrum Dialogu Obywatelskiego, zwraca uwagę, że z tej możliwości wciąż nie korzysta 40 procent podatników.
- Trzeba wiedzieć, że to nie jest dodatkowy podatek, lecz część, którą tak czy inaczej oddajemy. Druga grupa stanowi 60 procent i tę część chcielibyśmy namówić, aby przekazując jeden procent, przede wszystkim szukać organizacji pożytku publicznego z Opola.
W konferencji prasowej wzięła udział między innymi Alicja Jackiewicz z fundacji "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy. - Jeden procent pozwala nam ratować te zwierzaki - zaznacza.
- Trafiają do nas różne zwierzęta, ale głównie chodzi o koty i psy. One stały się niepotrzebne ludziom albo uciekły, a później trafiły do nas pokaleczone bądź chore. Zajmujemy się nimi, ale leczenie jest bardzo drogie. Jeden procent ratuje tym zwierzętom życie, bo możemy je leczyć i utrzymywać.
W ramach kampanii zaplanowano szereg działań. W lutowe i marcowe czwartki można skorzystać z bezpłatnej pomocy w rozliczeniu PIT-u, a na stronie www.opole.pl umieszczono program do rozliczania się.
- Lepiej zostawić część pieniędzy w Opolu niż wysyłać do fiskusa w Warszawie - przekonuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Z pięknym sercem można wspomóc tych, którzy na co dzień dbają o rozwój społeczeństwa obywatelskiego w Opolu. Chodzi o wiele różnych, bardzo dobrych spraw, które mogą dziać się. To okazja do pokazania dobrego serca, podobnie jak przy wsparciu wielu podobnych akcji. Ostatnio słyszałem na przykład o zbiórce pieniędzy kibiców Wisły Kraków. My możemy wesprzeć dobro czynione przez organizacje samorządowe w Opolu.
Aleksandra Zwarycz, naczelnik Centrum Dialogu Obywatelskiego, zwraca uwagę, że z tej możliwości wciąż nie korzysta 40 procent podatników.
- Trzeba wiedzieć, że to nie jest dodatkowy podatek, lecz część, którą tak czy inaczej oddajemy. Druga grupa stanowi 60 procent i tę część chcielibyśmy namówić, aby przekazując jeden procent, przede wszystkim szukać organizacji pożytku publicznego z Opola.
W konferencji prasowej wzięła udział między innymi Alicja Jackiewicz z fundacji "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy. - Jeden procent pozwala nam ratować te zwierzaki - zaznacza.
- Trafiają do nas różne zwierzęta, ale głównie chodzi o koty i psy. One stały się niepotrzebne ludziom albo uciekły, a później trafiły do nas pokaleczone bądź chore. Zajmujemy się nimi, ale leczenie jest bardzo drogie. Jeden procent ratuje tym zwierzętom życie, bo możemy je leczyć i utrzymywać.
W ramach kampanii zaplanowano szereg działań. W lutowe i marcowe czwartki można skorzystać z bezpłatnej pomocy w rozliczeniu PIT-u, a na stronie www.opole.pl umieszczono program do rozliczania się.