Szpital w Kędzierzynie-Koźlu przejmuje ratownictwo medyczne. Trzeba będzie kupić lub pożyczyć karetki
Od 1 kwietnia to szpital, a nie prywatna firma, będzie odpowiadać za organizację ratownictwa medycznego. Oznacza to, że lecznice będą musiały wynająć lub kupić karetki i zatrudnić do nich personel. Przygotowania do tych zmian są już na ostatniej prostej.
- Szpital do połowy stycznia musi złożyć dokumentację w Narodowym Funduszu Zdrowia. Przepisy ustawowe wchodzą w życie i zmieniają się od 1 kwietnia, więc nasza jednostka musi być na to przygotowana. Nasz szpital będzie odpowiedzialny za ratownictwo medyczne - mówi Adam Lecibil, rzecznik starostwa powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
W tym mieście karetki będą stacjonować w dwóch lokalizacjach szpitalnych.
- Łącznie w powiecie będą operować 4 ambulanse. W Kędzierzynie będą stacjonować 1 ambulans P i jeden ambulans S, czyli w pierwszym będą ratownicy i panie pielęgniarki, ten drugi to będą ratownicy, pielęgniarki plus lekarz. Jeśli chodzi o Koźle, to tu jest jeden zespół P dedykowany - mówi Jarosław Kończyło - dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
Trzecią lokalizacją jest baza w Polskiej Cerekwi.
Obecnie usługę organizacji ratownictwa medycznego świadczy prywatna firma Falck. Zajmuje się ona również transportem sanitarnym. Umowa na to ważna jest do końca lutego. Teraz albo znajdzie się firma, która będzie chętna świadczyć od 1 marca takie usługi, albo szpital sam będzie musiał to zapewnić.
W tym mieście karetki będą stacjonować w dwóch lokalizacjach szpitalnych.
- Łącznie w powiecie będą operować 4 ambulanse. W Kędzierzynie będą stacjonować 1 ambulans P i jeden ambulans S, czyli w pierwszym będą ratownicy i panie pielęgniarki, ten drugi to będą ratownicy, pielęgniarki plus lekarz. Jeśli chodzi o Koźle, to tu jest jeden zespół P dedykowany - mówi Jarosław Kończyło - dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
Trzecią lokalizacją jest baza w Polskiej Cerekwi.
Obecnie usługę organizacji ratownictwa medycznego świadczy prywatna firma Falck. Zajmuje się ona również transportem sanitarnym. Umowa na to ważna jest do końca lutego. Teraz albo znajdzie się firma, która będzie chętna świadczyć od 1 marca takie usługi, albo szpital sam będzie musiał to zapewnić.