Uczestnicy, którymi mogą być np. przedsiębiorcy, otrzymują specjalną plakietkę, która jest świadectwem uczestnictwa w programie. Logiem programu jest liść klonu przykryty kloszem w zielonym kolorze.

- W zamkniętych pomieszczeniach powietrze jest często o wiele gorsze niż na zewnątrz – przekonuje Opolski Alarm Smogowy i inauguruje program „Strefa Czystego Powietrza”.

- Nie możemy uzyskać powietrza dobrej jakości na zewnątrz, więc tworzymy go wewnątrz – mówi Krystyna Słodczyk z Opolskiego Alarmu Smogowego.

- Podstawą jest działanie oczyszczacza w pomieszczeniu, który działa bardzo szybko, wydajnie i daje dobre efekty. Mamy już duże zainteresowanie akcją, dlatego że prekursorami są już dwie kawiarnie, dwie kolejne są w trakcie przystosowania pomieszczenia do pracy nad zdrowym powietrzem, są także 3 przedszkola - mówi Słodczyk.

Właścicielka jednej z opolskich kawiarni Aleksandra Czarnecka przekonuje, że oczyszczacze są w przystępnej cenie, a Opolski Alarm Smogowy instruuje jak go używać.

- W sezonie grzewczym taki oczyszczacz jest niezbędny, nie tylko dlatego, że eliminuje PM 10 i PM 2,5 ale też wirusy i bakterie. Wiemy, że sprawdziło się to w żłobkach i przedszkolach, gdzie dzieci miały 100 procentową frekwencję uczęszczania - mówi Czarnecka.

Zgłoszeń można dokonywać za pośrednictwem strony internetowej www.powietrzewopolu.wordpress.com, gdzie w zakładce kontakt wypełnia się formularz zgłoszeniowy.

Opolski Alarm Smogowy przedstawił statystyki dotyczące pogarszającej się jakości powietrza z roku na rok.

- Jakość powietrza przekłada się na ilość dni z przekroczeniem poziomu dopuszczalnego dla pyłu PM 10, gdzie normą jest 35 dni - mówi Janusz Piotrowski z OAS. - W 2016 roku takich dni mieliśmy 50, w 2017 53, a w 2018 61 - dodaje Piotrowski.

Społecznicy przygotowali także pismo do prezydenta miasta z powtórną prośbą o kupno maseczek antysmogowych dla emerytów.