Kolejny protest pracowników wymiaru sprawiedliwości. Dzisiaj sąd przy pl. Daszyńskiego
Pracownicy sądu okręgowego przy pl. Daszyńskiego protestują i żądają podwyżek. Wczoraj podobny protest odbył się przed budynkiem sądu przy ul. Plebiscytowej. Dzisiaj w samo południe protestowało blisko 70 pracowników: protokolantów, asystentów sędziów i sekretarzy sądowych. Podobnie jak wczoraj wsparli ich sędziowie.
- Płace od wielu lat się nie zmieniły, a dzisiaj są wręcz głodowe - mówi sędzia Anna Korwin-Piotrowska. - Od lat sędziowie domagają się godnych zarobków dla urzędników sądowych. Od nich w bardzo dużym stopniu zależy sprawność i prawidłowość wykonywanych czynności przez sąd. 2000 złotych netto w najlepszym razie dla urzędnika sądowego, któremu nie wolno gdzie indziej pracować bez zgody pracodawcy, to jest płaca, za którą godnie nie da się żyć - dodaje sędzia Korwin-Piotrowska.
- Ciąży na nas bardzo duża odpowiedzialność, a płaca z pewnością nie jest adekwatna - mówi jeden z sekretarzy sądowych.
- Wysyłamy pisma do stron, informujemy o wszystkich terminach, informujemy o statusie sprawy, przygotowujemy projekty mniej skomplikowanych orzeczeń. Doręczamy klauzule wykonalności, dzięki którym ludzie mogą dochodzić swoich roszczeń u komorników. Każda nasza pomyłka wiąże się z tym, że ktoś cierpi. Dlatego musimy bardzo starannie wykonywać naszą pracę - dodaje jedna z pracownic opolskiego sądu.
Jak na razie protesty nie wpływają znacząco na funkcjonowanie sądów. Pracownicy protestują przez kwadrans w ramach swojej przerwy od pracy.
- Ciąży na nas bardzo duża odpowiedzialność, a płaca z pewnością nie jest adekwatna - mówi jeden z sekretarzy sądowych.
- Wysyłamy pisma do stron, informujemy o wszystkich terminach, informujemy o statusie sprawy, przygotowujemy projekty mniej skomplikowanych orzeczeń. Doręczamy klauzule wykonalności, dzięki którym ludzie mogą dochodzić swoich roszczeń u komorników. Każda nasza pomyłka wiąże się z tym, że ktoś cierpi. Dlatego musimy bardzo starannie wykonywać naszą pracę - dodaje jedna z pracownic opolskiego sądu.
Jak na razie protesty nie wpływają znacząco na funkcjonowanie sądów. Pracownicy protestują przez kwadrans w ramach swojej przerwy od pracy.