Sąsiadujące szpitale zorganizowały wspólne spotkanie opłatkowe. Kiedyś było inaczej
Wspólną mszę świętą i spotkanie opłatkowe zorganizował przed południem Szpital Wojewódzki w Opolu z Opolskim Centrum Onkologii. Lecznice znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie, ale do tej pory przedświąteczne spotkania były organizowane osobno.
Dzisiaj (16.12) spotkali się pracownicy, pacjenci oraz dyrekcja obu szpitali. Renata Ruman-Dzido, prezes Szpitala Wojewódzkiego i Marek Staszewski, nowy dyrektor onkologii, podjęli decyzję o szerokiej współpracy.
- Już podjęliśmy współpracę odnośnie wykorzystania laboratorium, a od jakiegoś czasu zapewniamy pobyt w hostelu dla pacjentów z onkologii. Poza tym jesteśmy w trakcie rozmów, aby onkologia korzystała z naszej kuchni - mówi prezes Ruman-Dzido.
- Nie chcielibyśmy rezygnować z tego, co dzisiaj stworzyło się. Mamy z panią prezes konkretne postanowienia i znając ją, znając siebie, myślę, że to jest coś, co nas czeka w najbliższej przyszłości - zapewnia dyrektor Staszewski.
Zdaniem, wicewojewody Violetty Porowskiej, na temat takich inicjatyw można mówić wyłącznie w superlatywach.
- Jesteśmy razem na mszy i dzielimy się wszyscy opłatkiem. Mamy tu dyrekcję obu szpitali, pracowników obu szpitali, pacjentów obu szpitali i przyjaciół obu szpitali. Jesteśmy wszyscy razem z miłością i radością dawania tego co najlepsze.
Roman Kolek, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za służbę zdrowia, nie kryje radości z inicjatywy szpitali.
- To świadczy o wspólnym i spójnym działaniu kadry obu szpitali, dlatego że pacjent jest ten sam, a kadra medyczna ma te same cele do wykonania. Bardzo się cieszę, że wspólne spotkanie i radowanie się nadchodzącymi świętami jest możliwe. To jest zawsze chwila ciepła, pełna radości oraz nadziei.
- Już podjęliśmy współpracę odnośnie wykorzystania laboratorium, a od jakiegoś czasu zapewniamy pobyt w hostelu dla pacjentów z onkologii. Poza tym jesteśmy w trakcie rozmów, aby onkologia korzystała z naszej kuchni - mówi prezes Ruman-Dzido.
- Nie chcielibyśmy rezygnować z tego, co dzisiaj stworzyło się. Mamy z panią prezes konkretne postanowienia i znając ją, znając siebie, myślę, że to jest coś, co nas czeka w najbliższej przyszłości - zapewnia dyrektor Staszewski.
Zdaniem, wicewojewody Violetty Porowskiej, na temat takich inicjatyw można mówić wyłącznie w superlatywach.
- Jesteśmy razem na mszy i dzielimy się wszyscy opłatkiem. Mamy tu dyrekcję obu szpitali, pracowników obu szpitali, pacjentów obu szpitali i przyjaciół obu szpitali. Jesteśmy wszyscy razem z miłością i radością dawania tego co najlepsze.
Roman Kolek, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za służbę zdrowia, nie kryje radości z inicjatywy szpitali.
- To świadczy o wspólnym i spójnym działaniu kadry obu szpitali, dlatego że pacjent jest ten sam, a kadra medyczna ma te same cele do wykonania. Bardzo się cieszę, że wspólne spotkanie i radowanie się nadchodzącymi świętami jest możliwe. To jest zawsze chwila ciepła, pełna radości oraz nadziei.