Lubrza: wójt zaprzecza stagnacji gminy i składa sądowy pozew
Sprostowania domaga się od wojewody opolskiego i jego zastępcy wójt Lubrzy. W trybie wyborczym składa przeciw nim pozew. Chodzi o wypowiedzi przedstawicieli rządu podczas piątkowej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości w Prudniku. Wójtowi Lubrzy zarzucili oni stagnację w rozwoju tej gminy. Stwierdzono m.in., że przez dwa lata jej budżet był na minusie.
- To nieprawda – argumentuje Mariusz Kozaczek z PSL, który wójtem Lubrzy jest od dwóch kadencji. - Nie było takiej sytuacji, żeby nasz budżet gminy Lubrza był na minusie. Pani wicewojewoda Porowska powiedziała, że u nas jest pustynia w świadczeniach socjalnych. Rocznie gmina Lubrza wydaje ok. 716 tysięcy złotych ze środków własnych w zakresie pomocy społecznej dla naszych mieszkańców.
Zapytanie z prośbą o komentarz do tej sprawy przesłaliśmy po południu do rzecznika prasowego wojewody opolskiego. Na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Podczas konferencji prasowej w Prudniku wojewoda oraz jego zastępca udzielili poparcia Krzysztofowi Barwieńcowi, kandydatowi na wójta Lubrzy z PiS. Urzędującemu wójtowi zarzucono m.in. brak w gminie żłobka, jadłodajni, punktów wydawania żywności i odzieży oraz że nie korzysta z rządowych pieniędzy wspierających np. opiekę senioralną.
Do sprawy wrócimy.
Zapytanie z prośbą o komentarz do tej sprawy przesłaliśmy po południu do rzecznika prasowego wojewody opolskiego. Na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Podczas konferencji prasowej w Prudniku wojewoda oraz jego zastępca udzielili poparcia Krzysztofowi Barwieńcowi, kandydatowi na wójta Lubrzy z PiS. Urzędującemu wójtowi zarzucono m.in. brak w gminie żłobka, jadłodajni, punktów wydawania żywności i odzieży oraz że nie korzysta z rządowych pieniędzy wspierających np. opiekę senioralną.
Do sprawy wrócimy.