PiS trzyma w niepewności kandydujących na burmistrza Prudnika. Na razie nikt nie dostał poparcia
Na razie Prawo i Sprawiedliwość nie popiera żadnego z kandydatów ubiegających się o urząd burmistrza Prudnika. Sympatie elektoratu tego ugrupowania mogą być decydujące w drugiej turze wyborów. Przeszli do niej Grzegorz Zawiślak z komitetu wyborczego Stowarzyszenia Prudniczanie oraz Franciszek Fejdych z Koalicji Obywatelskiej, który burmistrzem Prudnika jest od trzech kadencji. Obaj kandydaci liczą na głosy poparcia wyborców PiS.
- Na chwilę obecną nie popieramy żadnego kandydata – powiedziała podczas prudnickiej konferencji prasowej posłanka Katarzyna Czochara, lider PiS na Opolszczyźnie.
- Popieram stanowisko PiS – mówi Teresa Barańska, która z ramienia tej partii bezskutecznie startowała na burmistrza Prudnika. – Na obecną chwilę nie udzielam poparcia żadnemu kandydatowi. To jest moje stanowisko w tej sprawie.
W pierwszej turze wyborów na burmistrza Prudnika Teresa Barańska otrzymała 25 procent głosów, co dało jej trzeci wynik w gminie. Odpadła w walce o fotel burmistrza, natomiast zdobyła mandat do Rady Miejskiej Prudnika.
- Popieram stanowisko PiS – mówi Teresa Barańska, która z ramienia tej partii bezskutecznie startowała na burmistrza Prudnika. – Na obecną chwilę nie udzielam poparcia żadnemu kandydatowi. To jest moje stanowisko w tej sprawie.
W pierwszej turze wyborów na burmistrza Prudnika Teresa Barańska otrzymała 25 procent głosów, co dało jej trzeci wynik w gminie. Odpadła w walce o fotel burmistrza, natomiast zdobyła mandat do Rady Miejskiej Prudnika.