Piotr Smoter chce stworzyć w Nysie bank miejski. "Ten cały kapitał może pracować dla rozwoju Nysy i lokalnej społeczności"
Podczas konferencji zorganizowanej w Muzeum Powiatowym w Nysie, Piotr Smoter zdradził swój pomysł na poprawę finansów gminy.
Ma w tym pomóc utworzenie pierwszego w Polsce samorządowego banku miejskiego.
- W Nysie są ogromne zasoby kapitału lokalnego, który nie jest używany w taki sposób. Każdy musi zaciągać kredyt w banku komercyjnym. Ten cały kapitał może pracować dla rozwoju Nysy i lokalnej społeczności - zapewniał kandydat Ligi Nyskiej.
Zdaniem Anny Pyki kandydującej do rady miejskiej, bank mógłby dać gminie roczny zysk sięgający 8 milionów złotych.
- W Norwegii, w Szwecji, w Niemczech funkcjonują takie banki i one bardzo dobrze funkcjonują. Chodzi o to, żeby te pieniądze, które my wypracowujemy w tej naszej małej ojczyźnie, żeby one tutaj zostawały - argumentowała.
Piotr Wojtasik, kandydat na miejskiego radnego wskazywał, że nad podobnym rozwiązaniem zastanawia się nie tylko Nysa. - Nasz pomysł powstał przy udziale Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych przy współpracy z panem doktorem Piotrem Jankowskim.
Kandydat na burmistrza chce też uporządkowania sytuacji mieszkaniowej. - Ludzie, którzy nie mają mieszkań, tracą dzieci, bo nie mogą zapewnić im dogodnych warunków - wskazywał.
Nie zabrakło kwestii jakości powietrza. Iwona Skulska ubiegająca się o mandat radnej miejskiej wskazała, że należy dążyć do zwiększania świadomości ekologicznej mieszkańców. - Jest gros osób, które w ogóle tego problemu nie widzą. Są w ogóle zaskoczeni - tak, w Nysie jest smog? A myślałem, że to mgła - zauważała.
Kolejnym pomysłem Smotera w tym zakresie jest wymiana przestarzałych pieców "w dużej mierze na koszt gminy". Kandydat Ligi Nyskiej chce dokonać tego podczas jednej kadencji.
- W Nysie są ogromne zasoby kapitału lokalnego, który nie jest używany w taki sposób. Każdy musi zaciągać kredyt w banku komercyjnym. Ten cały kapitał może pracować dla rozwoju Nysy i lokalnej społeczności - zapewniał kandydat Ligi Nyskiej.
Zdaniem Anny Pyki kandydującej do rady miejskiej, bank mógłby dać gminie roczny zysk sięgający 8 milionów złotych.
- W Norwegii, w Szwecji, w Niemczech funkcjonują takie banki i one bardzo dobrze funkcjonują. Chodzi o to, żeby te pieniądze, które my wypracowujemy w tej naszej małej ojczyźnie, żeby one tutaj zostawały - argumentowała.
Piotr Wojtasik, kandydat na miejskiego radnego wskazywał, że nad podobnym rozwiązaniem zastanawia się nie tylko Nysa. - Nasz pomysł powstał przy udziale Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych przy współpracy z panem doktorem Piotrem Jankowskim.
Kandydat na burmistrza chce też uporządkowania sytuacji mieszkaniowej. - Ludzie, którzy nie mają mieszkań, tracą dzieci, bo nie mogą zapewnić im dogodnych warunków - wskazywał.
Nie zabrakło kwestii jakości powietrza. Iwona Skulska ubiegająca się o mandat radnej miejskiej wskazała, że należy dążyć do zwiększania świadomości ekologicznej mieszkańców. - Jest gros osób, które w ogóle tego problemu nie widzą. Są w ogóle zaskoczeni - tak, w Nysie jest smog? A myślałem, że to mgła - zauważała.
Kolejnym pomysłem Smotera w tym zakresie jest wymiana przestarzałych pieców "w dużej mierze na koszt gminy". Kandydat Ligi Nyskiej chce dokonać tego podczas jednej kadencji.