Razem dla Opola pokazało karty. Na listach społecznicy, przedsiębiorcy i ludzie nauki
Listy kandydatów do Rady Miasta Opola zaprezentował dziś (08.09) komitet wyborczy Razem dla Opola. Celem RdO na wybory jest co najmniej powtórzenie wyniku sprzed czterech lat, czyli bycie trzecią siłą polityczną w Opolu.
Doktor Piotr Zamelski jest "jedynką" w okręgu 1, a prof. Jerzy Skubis, były rektor Politechniki Opolskiej, znalazł się na czele listy w okręgu numer 2. Liderami w dwóch pozostałych okręgach są postaci znane z działalności w RdO. Listę w okręgu 3 otwiera Justyna Soppa, a "jedynką" w okręgu 4 jest Krzysztof Drynda.
- Na naszych listach są społecznicy, przedsiębiorcy i ludzie nauki, nie mieliśmy większych problemów ze skompletowaniem składu - zapewnia Drynda. - System wyborczy jest tak skonstruowany, zwłaszcza odnośnie parytetów, że mieliśmy pewien kłopot. Musieliśmy podziękować niektórym mężczyznom, pomimo że oni chcieli startować i są wartościowymi osobami. Byliśmy zmuszeni wystawić kobiety, a to jest krzywdzące. Moim zdaniem, parytety nieco psują tę samorządność realną. Skoro musimy robić weryfikację pod kątem płci, wydaje się to nie do końca rozsądne.
Radna Justyna Soppa zaznacza, że cztery lata temu nie była w stanie złożyć konkretnych obietnic, bo nie wiedziała, co się wydarzy.
- Ja nie chciałabym więc iść w kampanii do moich potencjalnych wyborców z obietnicami, że coś na pewno zrobię, bo nie wiem, co będę mogła - tłumaczyła. - Obiecuję natomiast: tak jak dotychczas, kiedy mieszkaniec zwraca się do mnie ze sprawą, spróbuję zmierzyć się z każdym problemem i nie zostawię go, mówiąc, że czegoś nie da się zrobić. Zrobię wszystko, co możliwe dla dobra mieszkańców naszego miasta.
RdO ma trzy priorytety: Zielone Opole, Przedsiębiorcze Opole i Obywatelskie Opole, o których będzie mówić podczas kampanii.
- Na naszych listach są społecznicy, przedsiębiorcy i ludzie nauki, nie mieliśmy większych problemów ze skompletowaniem składu - zapewnia Drynda. - System wyborczy jest tak skonstruowany, zwłaszcza odnośnie parytetów, że mieliśmy pewien kłopot. Musieliśmy podziękować niektórym mężczyznom, pomimo że oni chcieli startować i są wartościowymi osobami. Byliśmy zmuszeni wystawić kobiety, a to jest krzywdzące. Moim zdaniem, parytety nieco psują tę samorządność realną. Skoro musimy robić weryfikację pod kątem płci, wydaje się to nie do końca rozsądne.
Radna Justyna Soppa zaznacza, że cztery lata temu nie była w stanie złożyć konkretnych obietnic, bo nie wiedziała, co się wydarzy.
- Ja nie chciałabym więc iść w kampanii do moich potencjalnych wyborców z obietnicami, że coś na pewno zrobię, bo nie wiem, co będę mogła - tłumaczyła. - Obiecuję natomiast: tak jak dotychczas, kiedy mieszkaniec zwraca się do mnie ze sprawą, spróbuję zmierzyć się z każdym problemem i nie zostawię go, mówiąc, że czegoś nie da się zrobić. Zrobię wszystko, co możliwe dla dobra mieszkańców naszego miasta.
RdO ma trzy priorytety: Zielone Opole, Przedsiębiorcze Opole i Obywatelskie Opole, o których będzie mówić podczas kampanii.