Krapkowiccy policjanci wystawiają dziesięć razy mniej mandatów. Efekty strajku włoskiego
Widoczny jest tak zwany strajk włoski na Komendzie Powiatowej Policji w Krapkowicach. Od ubiegłej środy (01.08) funkcjonariusze bardzo skrupulatnie, czyli powoli, wykonują wszystkie czynności służbowe, co widać między innymi przy kontrolach drogowych.
- Pouczamy, zamiast karać mandatami, choć to nie dotyczy rażących przypadków łamania przepisów - mówi Jarosław Waligóra, przewodniczący Zarządu Terenowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Krapkowicach. - Mówimy o bardzo dużych spadkach, bo wystawiamy o 90 procent mniej mandatów niż przed rozpoczęciem akcji protestacyjnej. W ciągu zwykłego weekendu ujawniamy około 100 wykroczeń. Do tej pory zdecydowana większość kończyła się postępowaniem mandatowym, natomiast obecnie przez weekend wystawiamy od 5 do maksymalnie 10 mandatów.
Postulaty są takie same w całym kraju. Chodzi o wzrost wynagrodzeń, zmiany zapisów w zaopatrzeniu emerytalnym i sto procent płatności za okres do 30 dni zwolnienia chorobowego L4.
- Równie ważne są płatne nadgodziny - zaznacza aspirant sztabowy Waligóra. - Tylko w Komendzie Powiatowej Policji w Krapkowicach jest obecnie 10 wakatów. To oznacza codzienny brak 5 patroli w mieście, natomiast dbając o bezpieczeństwo mieszkańców, my musimy zapewnić odpowiedni poziom dzięki posiadanym siłom i środkom. Policjanci są więc przeciążeni – mają bardzo dużo nadgodzin, których nie są w stanie odebrać.
Kolejnym etapem akcji protestacyjnej będzie wrześniowa manifestacja policjantów w Warszawie.
Postulaty są takie same w całym kraju. Chodzi o wzrost wynagrodzeń, zmiany zapisów w zaopatrzeniu emerytalnym i sto procent płatności za okres do 30 dni zwolnienia chorobowego L4.
- Równie ważne są płatne nadgodziny - zaznacza aspirant sztabowy Waligóra. - Tylko w Komendzie Powiatowej Policji w Krapkowicach jest obecnie 10 wakatów. To oznacza codzienny brak 5 patroli w mieście, natomiast dbając o bezpieczeństwo mieszkańców, my musimy zapewnić odpowiedni poziom dzięki posiadanym siłom i środkom. Policjanci są więc przeciążeni – mają bardzo dużo nadgodzin, których nie są w stanie odebrać.
Kolejnym etapem akcji protestacyjnej będzie wrześniowa manifestacja policjantów w Warszawie.