Zmiana czasu, obowiązująca dwa razy w roku, ma służyć efektywniejszemu wykorzystaniu światła dziennego i oszczędności energii. Jednak po latach doświadczeń, pojawiają się krytyczne głosy ekspertów, co do korzyści ekonomicznych. A co o tym sądzą mieszkańcy Opola?

- Nie jestem za zmianą czasu. Bardzo mi stary czas odpowiada i tak chciałabym żeby zostało. Jasne, że letni czas jest lepszy, bo wtedy jest lato, a jak jest zimowy, to jest zima. Na początku nam mówiono, że to będą gigantyczne oszczędności paliwa, na te elektrownie, które oddają prąd, ale chyba to się nie sprawdziło. No bo to właściwie, czemu to na prawdę służy? No tylko temu, że jest ciemno, my się przez to gorzej czujemy, bo tego światła dziennego jest trochę mniej no i mnie jest w ogóle nie potrzebna taka zmiana czasu - mówią mieszkańcy Opola.

Dla jednych zmiana czasu na zimowy oznacza dłuższe spanie, a dla innych - dłuższą pracę na nocnej zmianie. Dodajmy, czas zimowy jest właściwy dla geograficznego położenia Polski.

Zmianę czasu stosuje blisko 70 krajów. Obowiązuje ona we wszystkich państwach europejskich z wyjątkiem Islandii. Czasu nie zmieniają też na przykład Białoruś i Rosja.
W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca.