Kobieta siedziała na gzymsie budynku w Kędzierzynie-Koźlu. Jest już bezpieczna
Niedoszła samobójczyni, która chciała skoczyć z gzymsu budynku w okolicach dworca PKP w Kędzierzynie-Koźlu, jest już bezpieczna. Kobieta jest już pod opieką lekarza.
- Policjanci z kędzierzyńskiej komendy cały czas prowadzili rozmowę z kobietą, odwracając jej uwagę od skoku. W pewnym momencie zaproponowali jej, aby napiła sie wody. W chwili, gdy pijąc wodę z butelki odchyliła się lekko do tyłu, wykorzystali tę sytuację, natychmiast doskoczyli do niej i zdjęli ja z tego gzymsu. Następnie została przekazana załodze pogotowia ratunkowego - mówi mł. asp. Małgorzata Cisowska z komendy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Kobieta, 42-letnia mieszkanka województwa śląskiego, była trzeźwa. Trwa wyjaśnianie sprawy.
Kobieta, 42-letnia mieszkanka województwa śląskiego, była trzeźwa. Trwa wyjaśnianie sprawy.