Zamiast pomnika czerwonoarmistów popiersie Rafała Urbana?
Instytut Pamięci Narodowej zakwalifikował do rozbiórki pomnik ku czci Armii Czerwonej w Głogówku. Jednak tamtejszy burmistrz ma pewne wątpliwości dotyczące likwidacji tego upamiętnienia. Obowiązek taki - przypomnijmy - nakłada na samorządy lokalne ustawa o dekomunizacji przestrzeni publicznej.
- Kontrowersyjny pomnik stoi w parku miejskim na obszarze objętym ochroną zabytków - mówi burmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz. – Zwrócimy się do konserwatora zabytków z zapytaniem, czy obiekt znajdujący się na terenie zabytkowym podlega ochronie, czy też można go usunąć. Jeżeli będzie decyzja, że kwalifikuje się do rozbiórki, to oczywiście go usuniemy. Jest taki pomysł, aby na miejscu tego pomnika wdzięczności żołnierzom radzieckim postawić popiersie Rafała Urbana.
Urban był pisarzem, który urodził się pod Głogówkiem, gawędziarzem śląskim, dramatopisarzem oraz autorem artykułów naukowych na temat sadownictwa i rolnictwa.
Dodajmy, że pomnik sławiący czerwonoarmistów ma też w Głogówku swoich obrońców.
- Nikomu, nigdy on nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie – uważa Dragomir Rudy, pasjonat lokalnej historii. – Jakby nie było, przypomina on o wydarzeniach z marca 1945 roku.
- Nie widzę żadnej politycznej głębi tego pomnika – powiedziała nam młoda mieszkanka Głogówka. – Nie należy go usuwać. Powinien być tylko świadectwem pewnych wydarzeń, a nie ich nobilitacją.
Na Opolszczyźnie jest jeszcze blisko 20 pomników wdzięczności Armii Czerwonej. Jeżeli nie są one na cmentarzach wojennych to zgodnie z ustawą mają zniknąć z lokalnego krajobrazu.
Urban był pisarzem, który urodził się pod Głogówkiem, gawędziarzem śląskim, dramatopisarzem oraz autorem artykułów naukowych na temat sadownictwa i rolnictwa.
Dodajmy, że pomnik sławiący czerwonoarmistów ma też w Głogówku swoich obrońców.
- Nikomu, nigdy on nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie – uważa Dragomir Rudy, pasjonat lokalnej historii. – Jakby nie było, przypomina on o wydarzeniach z marca 1945 roku.
- Nie widzę żadnej politycznej głębi tego pomnika – powiedziała nam młoda mieszkanka Głogówka. – Nie należy go usuwać. Powinien być tylko świadectwem pewnych wydarzeń, a nie ich nobilitacją.
Na Opolszczyźnie jest jeszcze blisko 20 pomników wdzięczności Armii Czerwonej. Jeżeli nie są one na cmentarzach wojennych to zgodnie z ustawą mają zniknąć z lokalnego krajobrazu.