"Pamięć i modlitwa" mottem obchodów 74. rocznicy rzezi wołyńskiej w Opolu
Kresowiacy, żołnierze i lokalne władze uczcili pamięć ofiar w dniu poprzedzającym 74. rocznicę zbrodni wołyńskiej. Przed tablicą upamiętniającą Ofiary Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej na placu Wolności w Opolu złożono wieńce. Mieszkańcy Opola mogli położyć specjalnego goździka. Każdy symbolizował jedną spośród 99 napadniętych miejscowości.
- Urodziłem się w 1930 r. w Równym na Wołyniu. Później mieszkaliśmy w kolonii Zalesie - wspomina Mirosław Szarszyński, który stracił bliskich w rzezi wołyńskiej. - W 1942 roku, w styczniu została wymordowana nasza rodzina, jako jedna z pierwszych na Wołyniu tak, jak się orientuję, został zamordowany dziadek, babka, stryjek, stryjenka i chłopak dwudziestoletni, który uciekł z Syberii i przechowywał się u nas. Podglądałem te wszystkie morderstwa, ponieważ w Lipnikach zostało zamordowanych ponad 100 osób. Całe Lipniki płonęły.
11 lipca 1943 roku oddziały UPA dokonały ataku na 99 polskich miejscowości. Akcja odbyła się pod hasłem "Śmierć Lachom". Doszło do rzezi ludności i zniszczeń. Szacuje się, że w sumie na Wołyniu zamordowano niemal 60 tys. Polaków. - Ważne jest to, by kultywować pamięć o tamtych wydarzeniach. Kresowiacy pamiętają, my też chcemy pamiętać. Jesteśmy to winni przodkom, którzy oddali życie za to, żebyśmy mogli dziś być wolni - dodaje Jolanta Kołodziejska z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów południowo-wschodnich oddział Opole.
W 2016 roku Sejm RP uchwalił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskie organizacje powstańcze na obywatelach II RP.
11 lipca 1943 roku oddziały UPA dokonały ataku na 99 polskich miejscowości. Akcja odbyła się pod hasłem "Śmierć Lachom". Doszło do rzezi ludności i zniszczeń. Szacuje się, że w sumie na Wołyniu zamordowano niemal 60 tys. Polaków. - Ważne jest to, by kultywować pamięć o tamtych wydarzeniach. Kresowiacy pamiętają, my też chcemy pamiętać. Jesteśmy to winni przodkom, którzy oddali życie za to, żebyśmy mogli dziś być wolni - dodaje Jolanta Kołodziejska z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów południowo-wschodnich oddział Opole.
W 2016 roku Sejm RP uchwalił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskie organizacje powstańcze na obywatelach II RP.