Spada liczebność opolskich bocianów. Z roku na rok jest ich coraz mniej
Najbardziej popularne w Polsce ptaki doleciały już do Europy. Jak mówią ornitolodzy, mogą znajdować się już na wysokości Grecji i Turcji. Niestety z roku na rok przylatuje ich coraz mniej.
Powodem są zmiany w rolnictwie, które negatywnie wpływają na populację bociana w Polsce. W województwie, zdaniem Marka Stajszczyka, brzeskiego ornitologa, można już mówić o drastycznym spadku.
Przyrodnik z Brzegu mówi, że liczebność bocianów w ostatnich kilkunastu latach spadła o blisko 40%.
- W 2004 roku do gniazdowania szykowało się co najmniej 564 pary, a dwa lata temu, w trakcie światowego liczenia bocianów w województwie mieliśmy już tylko 396. Spadek jest zastraszający.
Zdaniem Stajszczyka, w regionie brakuje dziś łąk i pastwisk, na których żerować mógłby bocian. Dziś zdecydowana większość rolników trzyma zwierzęta w oborach i brakuje ich wypasania. Ponadto zmiany klimatyczne oraz smog mają również wpływ na populację tych popularnych ptaków. Nie wykluczone, że za kilka lat bocian trafi na listę gatunków zagrożonych.
Pierwsze bociany mają się pojawić na Opolszczyźnie po 20 marca.
Przyrodnik z Brzegu mówi, że liczebność bocianów w ostatnich kilkunastu latach spadła o blisko 40%.
- W 2004 roku do gniazdowania szykowało się co najmniej 564 pary, a dwa lata temu, w trakcie światowego liczenia bocianów w województwie mieliśmy już tylko 396. Spadek jest zastraszający.
Zdaniem Stajszczyka, w regionie brakuje dziś łąk i pastwisk, na których żerować mógłby bocian. Dziś zdecydowana większość rolników trzyma zwierzęta w oborach i brakuje ich wypasania. Ponadto zmiany klimatyczne oraz smog mają również wpływ na populację tych popularnych ptaków. Nie wykluczone, że za kilka lat bocian trafi na listę gatunków zagrożonych.
Pierwsze bociany mają się pojawić na Opolszczyźnie po 20 marca.