Rzecznik Praw Obywatelskich: Poszerzenie granic Opola zostało przesądzone
Wyczerpały się możliwości prawne przeciwników powiększenia Opola - uważa Adam Bodnar. Temat został poruszony podczas spotkania Rzecznika Praw Obywatelskich z opolanami.
- Szczerze mówiąc w tym momencie nie wiem czy na poziomie prawnym istnieją jakieś inne formy działania, czy istnieją jakieś możliwości, które mogłyby służyć podważeniu kwestii poszerzenia granic Opola - informuje.
Temat wywołał Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. - Żaden sąd, łącznie z Trybunałem Konstytucyjnym, nie zajął się tą sprawą - tłumaczy.
- To jest wbrew pozorom większym problemem, bo de facto żadna postronna instytucja nie wypowiedziała się w kwestii tego konfliktu. Ci, którzy w tej kwestii czują się jako przegrani, do których my też należymy, mają takie poczucie, że nikt bezstronny się nad tym nie pochylił - wyjaśnia.
Bodnar ubolewa nad tym, że Trybunał Konstytucyjny zdecydował się na umorzenie postępowania bez zorganizowania rozprawy i wysłuchania stron.
- To jest nie tylko tragedia dla Opola i mieszkańców okolicznych gmin, że nie zostali wysłuchani, ale dla nas wszystkich, ponieważ jest to sprawa, która pokazuje, że w sytuacjach budzących pewne emocje polityczne Trybunał Konstytucyjny nie okaże się tym organem, który stoi po stronie obywateli, a nawet nie chce ich wysłuchać - zaznacza.
Przypomnijmy, że Rzecznik Praw Obywatelskich angażował się w sprawę protestów przeciwko powiększeniu Opola i spotykał z mieszkańcami gminy Dobrzeń Wielki czy przedstawicielami mniejszości niemieckiej.