Poseł Miller: PAKS uratował wielu pacjentów, którzy nie zdążyliby dojechać do Opola
- Polsko-Amerykańska Klinika Serca jest dla mieszkańców powiatu nyskiego niezbędna - powiedział w Loży Radiowej, poseł Rajmund Miller. W opolskiej siedzibie NFZ-u trwa właśnie (31.10) spotkanie, na którym przedstawiciele PAKSu zdecydują, czy placówka będzie od jutra zamknięta, czy będzie nadal działała.
- Nyska "naczyniówka" uratowała wielu pacjentów, którzy do Opola by po prostu nie zdążyli dojechać - mówi poseł Platformy Obywatelskiej. - Ta klinika jest wzorowo prowadzona, mają tam świetny sprzęt, łącznie z hybrydową salą operacyjną. Jako lekarz patrzę pod kątem potrzeb naszego społeczeństwa i nie chciałbym tego sporu rozpatrywać jako racji NFZ-u albo racji kliniki - dodaje.
Jak twierdzi Miller zmniejszenie nakładów ministerstwa zdrowia na zbiegi kardiologiczne, które przyczyniło się od wzrostu zadłużenia PAKS-u, jest nieuzasadnione. - Myślę, że jest to tylko szukanie oszczędności. Warto jest wydać więcej na materiały do operacji kardiologicznej zwłaszcza ze względu na pacjenta, który nie musi być poddawany drugi raz zbiegowi, a także ze względu na koszty powtórnego wykonania zabiegu - wyjaśnia poseł.
Przypomnijmy nyski PAKS wykonał zbiegi medyczne warte prawie 11 milionów złotych, które nie mieściły się w kontrakcie z NFZ-tem. Fundusz nie chce zapłacić klinice za te nadwykonania.
Jak twierdzi Miller zmniejszenie nakładów ministerstwa zdrowia na zbiegi kardiologiczne, które przyczyniło się od wzrostu zadłużenia PAKS-u, jest nieuzasadnione. - Myślę, że jest to tylko szukanie oszczędności. Warto jest wydać więcej na materiały do operacji kardiologicznej zwłaszcza ze względu na pacjenta, który nie musi być poddawany drugi raz zbiegowi, a także ze względu na koszty powtórnego wykonania zabiegu - wyjaśnia poseł.
Przypomnijmy nyski PAKS wykonał zbiegi medyczne warte prawie 11 milionów złotych, które nie mieściły się w kontrakcie z NFZ-tem. Fundusz nie chce zapłacić klinice za te nadwykonania.