- W założeniu ma ono skupiać ludzi, którzy będą wspierać władzę lokalną w pozyskiwaniu pieniędzy na remonty miejscowych zabytków - mówi Katarzyna Zawadzka, zastępca burmistrza Byczyny.

- Byczyna słynie z wielu zabytków, które niestety wymagają wielu nakładów finansowych. Nie o wszystko gminie jest łatwo występować samodzielnie, więc takie stowarzyszenie mogłoby nam pomóc. Chodzi o kwestie chociażby pewnych tłumaczeń, badań archeologicznych, archiwizację pewnych dokumentów i inne działania, które mogłyby promować pewne projekty - informuje.

Zawadzka podkreśla, że gmina z własnych środków nie jest w stanie wyremontować byczyńskich murów, ratusza czy kamieniczek, które wymagają opieki i ochrony. Władze doceniają więc taką inicjatywę mieszkańców.

- Są pewne pomysły tworzenia zdjęć, które mogłyby pokazać, że mieszkańcy stoją za murami i wspierają dążenia władzy lokalnej do tego, żeby te pieniądze pozyskać. Inną propozycją działań jest masowe pisanie listów przez mieszkańców z prośbami do ministerstwa o uczynienie Byczyny lub pewnych pomników - pomnikiem historii - tłumaczy.

Dodajmy, że działalność inicjatorów akcji nie została na razie sformalizowana, ponieważ zmieniają się przepisy związane z tworzeniem stowarzyszeń.