- Pieniądze wydawane przez państwo na religię w szkołach można by przeznaczyć na przykład na przedszkola - mówi Anna Kubica z Twojego Ruchu. - Postulujemy, aby finansowanie religii nie obciążało państwa ani samorządów a było finansowane przez Kościół Katolicki - dodaje

- Religia to nie nauka, więc nie powinna być w szkołach, tym bardziej, że tam księża prezentują tylko religię katolicką, a przecież mamy trzy wielkie religie - mówi Adam Pieszczuk z Partii Zielonych.

- Czy stać nas na finansowanie religii? - pyta poseł SLD Adam Kępiński. - Religia w szkołach jest od 25 lat, przez ten czas państwo wydawało na ten cel prawie 1,5 mld złotych rocznie. Teraz każdy ksiądz w szkole jest nauczycielem po bardzo szybkim awansie na nauczyciela mianowanego - mówi Kępiński z SLD.

- Będziemy walczyć o obronę Karty Nauczyciela - zapowiada poseł SLD Tomasz Garbowski. - Będziemy także domagać się podwyżek dla pracowników sektora oświaty i nauczycieli. Walczymy o te podwyżki razem ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego i OPZZ-em - dodaje.

Paweł Pohorecki mówiąc o świeckości państwa przypomina, że przestrzeń szkolna jest przestrzenią publiczną, wolną dla wyznawców różnych religii i poglądów.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska