Do Kamienia Śląskiego na odpust św. Jacka przyjedzie około 10 tysięcy osób
Podczas niedzielnej (16.08) sumy odpustowej, spodziewanych jest nawet 10 tysięcy wiernych. Do sanktuarium od piątku przyjeżdżają pątnicy z diecezji opolskiej i gliwickiej.
- To jest największa tego typu wydarzenie kościelna w województwie. Dla nas najważniejsza jest tradycja. Tutaj podczas odpustu są specjalne stoiska, gdzie można kupić wiele znanych tylko na Śląsku słodyczy. Dzieje się dużo – mówi Gabriela.
- To jest tradycja „z dziada, pradziada”. Każdy chce być na sumie, w niedzielę nad ranem część osób przychodzi z pobliskich miejscowości w pielgrzymce. Wszyscy uczestniczą w procesji z kościoła do sanktuarium, wtedy niesione są figury świętych – mówi Dorota.
W sobotę popołudniu miały miejsce uroczyste nieszpory, zaś wieczorem odbył się koncert piosenki religijnej. W niedzielę uroczystą mszę odpustową odprawi emerytowany Arcybiskup Alfons Nossol.
Ksiądz Albert Glaeser, kustosz sanktuarium mówi o znaczeniu tego miejsca dla Ślązaków.
- To tutaj się wszystko zaczęło, jak powiedział święty Jan Paweł II. Tutaj jest kapica świętego Jacka, a te uroczystości wpisane są w Jackową świętość i jego życie – dodaje Glaeser.
Na odpust tradycyjnie przyjeżdżają również imiennicy świętego, którzy co roku spotykają się podczas zjazdu Jacków. Odbywa się tam największy w regionie kiermasz odpustowy.
Posłuchaj:
Piotr Wrona