Zabili psa, żeby mieć spokój
Policja zatrzymała dwoje mieszkańców Głuchołaz podejrzanych o zabicie psa. Funkcjonariusze zostali powiadomieni w sobotę (22.11) o martwym zwierzęciu leżącym na klatce schodowej jednego z bloków.
Ustalono, że związek ze sprawą może mieć 66-letnia kobieta i jej 39-letni znajomy.
O szczegółach mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu:
- Policjanci dotarli do właścicielki tego psa. Okazało się, że kobieta jest nietrzeźwa. Funkcjonariusze rozmawiali także z mieszkańcami bloku - to doprowadziło ich do mężczyzny, który zabił psa na zlecenie 66-latki. Kobieta nie chciała się już opiekować zwierzęciem, więc poprosiła o jego zabicie - tłumaczy Adamek.
Za zabicie zwierzęcia podejrzanym grozi teraz do dwóch lat więzienia.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak