- Nie ma takich rozmów. Tego typu sugestie czy analizy pojawią się naturalnie w kontekście tego, że przez dwa lata byłem wiceministrem rozwoju. Po drugie nie ma to związku z moimi wyborami politycznymi. Mój wybór by pozostać w Zjednoczonej Prawicy był naturalny, kierowałem się lojalnością wobec moich wyborców z Opolszczyzny, którzy jakby nie było, głosowali na listę PiS - mówił Ociepa.
- Dzisiaj oczywiście poseł może zmienić klub, co się zdarza, ale to powinna być absolutna ostateczność. Uważam, że interes Rzeczpospolitej wymaga tego by rządy Zjednoczonej Prawicy pozostały, ja zrobię wszystko by ten rząd stabilizować do 2023, żeby wygrać kolejne wybory – zadeklarował nasz gość.
- Ani ja ani moi koledzy nie uczestniczyliśmy w rozmowach, które miałyby charakter transakcyjny. Nie ma takich ustaleń, ja osobiście takich planów nie mam. Jak tylko kształt nowego rządu czy po rekonstrukcji się zarysuje to będziemy się do niego odnosić - powiedział poseł Ociepa.
- Rząd nieustannie potrzebuje pewnej odnowy, bo czasy się zmieniają, wyzwania się zmieniają i dzieje się to bardzo szybko. W ostatnich tygodniach widzimy duży zwrot w ogóle świata w kierunku bezpieczeństwa. My tez musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo i tu wielki żal posłów opozycji, a oni się szarpią z naszymi strażnikami granicznymi – dodał Ociepa.
Naszego gościa pytaliśmy tez o Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe. - Promowałem je na Opolszczyźnie parę miesięcy temu i to jest kolejne moje zobowiązanie. 6 września zostanie zawiązana spółka komunalna dla południa Opolszczyzny z siedzibą w Prudniku, a w kolejnym miesiącu będzie to Kluczbork - Północ Opolszczyzny. Do 2023 roku możemy zbudować dla mieszkańców Opolszczyzny dodatkowo niemal 2 tys. mieszkań - mówił Ociepa.