To będzie widowisko z udziałem chóru, tancerzy i orkiestry. Ma być radośnie i głośno. Tak zapowiada się pierwszy niedzielny (11.06) koncert "Cała sala śpiewa z nami...". Dzisiaj (06.06) po południu w opolskim amfiteatrze ruszyły próby kamerowo-dźwiękowe. Część artystów wykona swoje przeboje, a inni zaśpiewają covery znanych i lubianych piosenek.
Maciej Miecznikowski z zespołu Leszcze podkreśla, że Opole i scena amfiteatru mają dla niego szczególne znaczenie i bardzo się cieszy, że będzie mógł ponownie wykonać swój wielki hit "Ta dziewczyna".
- W tym roku przypominamy ten nasz pierwszy sukces, tę piosenkę "Ta dziewczyna, ta blondyna" z 2002 roku. Przede wszystkim mamy orkiestrę do dyspozycji, smyczki i sam jestem ciekaw, jak to wyjdzie, jak ten aranż się ułoży. Wiem, że aranżer wymyślił coś fantastycznego. Chcemy to zobaczyć. Ma być też podobno balet.
W tym koncercie udział ma brać także publiczność, i jak mówi Tomasz Szczepanik z zespołu Pectus, bez wątpienia będzie to do wykonania. Bracia wykonają piosenkę "Chałupy welcome to".
- Taki jest pomysł reżysera, właściwie to jest nasz wspólny pomysł, żeby zaśpiewać to z publicznością. Myślę, że już po pierwszych taktach będziemy u siebie, bo jesteśmy u siebie. Muszę powiedzieć, że jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo 10 lat temu odbieraliśmy nagrodę za zespół roku i naprawdę czujemy się jak u siebie, tutaj na deskach opolskiego amfiteatru.
W niedzielnym widowisku na scenie zobaczymy także między innymi Łukasza Zagrobelnego, Olgę Szomańską czy Janusza Radka.