- W centrum miasta, tuż obok zrewitalizowanego parku obok teatru jest kawałek obszaru po kortach, który jest totalnie zapuszczony. Chaszcze, bałagan, bo jest to teren w zasadzie bezpański, a wszystko w sąsiedztwie przedszkola - mówi Ewa Dęga, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 25 w Opolu.