- Odczulanie to proces, a leku nigdzie nie ma - mówi nam babcia małego alergika

Sytuację potwierdzają farmaceuci. W aptece przy ul. Waryńskiego w Opolu kolejka oczekujących na lek już dawno przekroczyła 50. Gdy medykament pojawia się w hurtowni, rozchodzi się od ręki.

- I żeby być sprawiedliwym, realizujemy te zamówienia, te recepty według kolejki. Niestety tak sytuacja wygląda. Jak wczoraj oglądałam na portalu "Kto ma lek", nikt tych szczepionek na stanie nie ma - mówi nam farmaceutka Edyta Donat.

Czy są jakieś informacje od producenta leków, skąd ten brak?

Dramatyczną sytuację pacjentów potrzebujących leków odczulających potwierdziła nam lekarka Barbara Żurek, specjalistka od alergologii. Jak to się dzieje, że jakiś czas temu nie było tego problemu u nagle się pojawił? Okazuje się, że jest zaledwie jedna firma farmaceutyczna produkująca lek, który jest w Polsce refundowany. Czy jest jakaś alternatywa? O to także zapytaliśmy dr Barbarę Żurek.