Nasz reporter Krzysztof Dobrowolski pojawił się w Szpitalu Wojewódzkim i o komentarz do zgłoszenia naszej słuchaczki poprosił także Renatę Ruman-Dzido, prezes Zarządu, Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, która zapewniła, że po tym zgłoszeniu słuchaczki, podjęte zostały szybkie działania, by dociec, na czym polega problem.
Przy okazji zapytaliśmy panią prezes, czy nie powinno być tak, że w publicznych szpitalach pacjenci powinni móc oglądać telewizję bez ponoszenia dodatkowych opłat.
- Sytuacja wygląda tak, że żeby pacjenci mieli dostęp do telewizji, ktoś musi zakupić odbiorniki, ktoś musi wykonać instalacje, zamontować anteny, dokonywać opłat za używanie telewizji, m.in. do ZAIKS-u… Te wszystkie koszty, które trzeba ponieść nie chcemy przeznaczać z puli przeznaczonej na leczenie pacjenta i na tym się skupiamy, że środki, które pozyskujemy z NFZ były na diagnostykę, terapię, na dostęp do wszelkich możliwych środków, które są potrzebne pacjentowi bez oszczędzania na nim. Natomiast – telewizja? – mówi naszemu reporterowi Renata Ruman-Dzido.
Nasz reporter dopytał też, czy nie powinno być tak, że w publicznych szpitalach pacjenci mogą oglądać telewizję bez ponoszenia dodatkowych opłat i czy firma obsługująca uiszcza stosowne opłaty.
- Dzierżawa miejsc pod telewizory szpitalne przynosi dodatkowe środki, to nie są duże pieniądze, ale uważam, że szpital powinien się schylać po każdą złotówkę, żebyśmy mogli w sposób stabilny prowadzić naszą działalność.