Pani Romanę reprezentuje adwokat Paweł Mehl, którego postanowiliśmy zaprosić do studia. Czy możemy tu mówić o przestępstwie?
- Do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jeśli chodzi o panią Romanę, trzeba się zastanowić, co tu tak naprawdę miało miejsc, gdyż z boku jak się na to popatrzy, to zaczyna się dużo znaków zapytania pojawiać i za dużo jest takich kuriozalnych sytuacji, które mogą wskazywać, że nie tyle ktoś popełnić błąd, co popełnił szereg błędów – zauważa adwokat.
- W tej sprawie była taka sytuacja, że pani Romana miała kilku innych wierzycieli i siłą rzeczy, ci wierzyciele musieli się również do tej egzekucji przyłączyć, w związku z czym była podstawa, by to mieszkanie zostało zlicytowane – mówi Paweł Mehl.
- Nie jest to sytuacja standardowa, by kogoś pozbawiać ojcowizny na kwotę długu 2 tysięcy złotych – zauważa adwokat.