- Można z jednej strony powiedzieć, że udało nam się dowiedzieć całkiem sporo, a z drugiej strony, nie wiemy na dobrą sprawę nic. Ponieważ fakty mówią same za siebie, wiemy, że te drzewa zostały wycięte, jednak otrzymujemy informacje od pana wójta, że nie zostały wycięte. Również ze strony starostwa powiatowego otrzymaliśmy informację, że kontrola wykazała brak wycinki - mówi radny gminy Tarnów Opolski Rafał Zmuda.
- Ktoś wziął za to pieniądze, czemu nie wpłynęły do kasy gminy, która ma swoje potrzeby? Jako radni, którzy decydujemy też o budżecie chcielibyśmy wiedzieć, gdzie ten majątek się znajduje - zauważa radny.
Radny zauważa, że to teren poddawany rekultywacji po byłym wysypisku i nie powinna się tu odbywać żadna wycinka.