Co - po całej historii - radzi innym w takich sytuacjach nasza słuchaczka?

Podczas audycji otrzymaliśmy telefony od naszych słuchaczu, kilka z nich, ku przestrodze, prezentujemy poniżej.

O komentarz do procederu oszustów poprosiliśmy młodszego inspektora Huberta Adamka, I zastępcę komendanta powiatowego policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Rozmowę zaczęliśmy od opowieści policjanta o jednym z pracowników banku, który wykazał się czujnością i empatią ustrzegając klienta przed pozostaniem ofiarą oszusta. Historia ta dowodzi, że aura zagrożenia i presja czasu, sprawiają, że ludzie robią rzeczy, których normalnie by nie zrobili. Nasz gość zauważ, że straty finansowe to jest jedno, ale trauma u ofiar takich oszustw jest ogromna.

- Ci ludzie przeżywają to naprawdę bardzo poważnie - zauważa mł. insp. Hubert Adamek.

- Radzimy, aby po odebraniu takiego telefonu, rozłączyć się i zadzwonić na numer, który my posiadamy do tego rozmówcy i zapytać, czy ten ktoś rzeczywiście do nas dzwonił - mówi Adamek.