Rozbudowa linia kolejowej została przeprowadzona lata temu, tymczasem transport nie został przerzucony na tory. Dlaczego? Zapytaliśmy Karola Jakubowskiego, rzecznika prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych SA.
- W roku 2016 PKP PLK zawarły porozumienie z firmą Stora Enso i na podstawie tego porozumienia PLK zobowiązane były do odbudowy toru dojazdowego do bocznicy po to, aby umożliwić tym samym transport drewna firmie Stora Enso. Z kolei firma Stora Enso zobowiązała się do tego, że będzie wykorzystywała te przebudowane tory właśnie do organizacji tego transportu kolejowego i zgodnie z porozumieniem PKP TLK wykonały prace o wartości 6 milionów złotych udrożniając dany odcinek linii kolejowej. natomiast od 2019 roku zgodnie z porozumieniem naliczane są kary za brak realizowanych przewozów do czasu zwrotu kosztów poniesionych za inwestycje przez PKP. To rozlicznie przypada na styczeń 2024 roku - mówi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych SA.
- Liczymy na to, że tory, które zostały wykonane będa wykorzystywane - dodaje rzecznik