Gdy ważni opolscy politycy wychodzili z aresztu, ona była tam ze swoim mikrofonem. W obecności na rozprawach sądowych nie przeszkodził jej nawet brzuch ciążowy, a prosto z materiału poleciała na porodówkę. Tak wygląda prawdziwe życie dziennikarza, jakim jest Agnieszka Stefaniak.