Od "Lornetki" przez "Czerwone korale" po "Bystrą wodę". Drugi koncert pierwszego dnia 59. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu porwał publiczność do zabawy. To było "Folkowe Opole". Wszyscy zaproszeni do koncertu wykonawcy potwierdzali swoje ludowe korzenie.
- Dobrze, że był taki koncert - mówi wokalista zespołu Piersi Adam Asanov. - Ja się bardzo cieszę, ponieważ folklor wychodzi z tradycji. A jakby nie było festiwal w Opolu to jest festiwal piosenki polskiej. A muzyka ta folklorystyczna polska jest na tyle bardzo, że tak powiem piękna, że należy ją pokazywać, szanować i kultywować.
- My jesteśmy kapelą rockową ale czerpiemy z ludowości - mówi Piotr Sołoducha z grupy Enej. - Cały ten koncert "Folkowe Opole", wszyscy artyści, którzy występują - jakby czerpie z tej tradycji. Czerpią z tej muzyki folkowej. Wszyscy gdzieś tam folk rozumieją na swój sposób. Tak samo tyczy to nas. Ta folkowa tradycja, to połączenie kultur. Wszystko się tutaj trzyma z hasłem folkowym.
- Nareszcie możemy zagrać nasze góralskie utwory - mówi Sebastian Karpiel-Bułecka z zespołu Zakopower. - Folkowość się bierze z tego, że po prostu wykonawcy, którzy parają się tego typu muzyką, po prostu kochają folklor. Tak to odbieram. My pochodzimy z Podhala. Tam są nasze korzenie. Tam się wychowaliśmy.
Wykonawcy tego koncertu otrzymali statuetki nawiązujące do przebojów poszczególnych zespołów. I tak zespół Piersi otrzymał statuetkę "Usta" a Zakopower "Odcisk Bosej Stopy". Radio Opole jest patronem medialnym festiwalu. Wszystkie koncerty 59. KFPP transmitujemy na naszej antenie.