Do czterech opolskich szpitali trafili czterej ranni żołnierze ukraińscy po przyjeździe pociągiem sanitarnym do Opola. Informowaliśmy wcześniej, że najciężej poszkodowany został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Pozostali trafili do Szpitala Wojewódzkiego i szpitala MSWiA w Opolu oraz do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. O stanie zdrowia ukraińskich żołnierzy mówi Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski.
- Ich stan zdrowia jest różny, ale w większości chodzi o rany postrzałowe. Żołnierz, który trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego jest w nieco cięższym stanie. Lekarze natychmiast rozpoczęli badania i próbują doprowadzić go do zdrowia. Stan pozostałych żołnierzy jest na tyle dobry, że od początku byli w stanie poruszać się o własnych siłach.
Witkowski dodaje, że przyjazd pociągu z rannymi był sygnalizowany odpowiednio wcześniej.
- Otrzymujemy od razu historię choroby tych osób, aby przygotować odpowiedni oddział w odpowiednim szpitalu. To jest wcześniej uzgadniane z konsultantem wojewódzkim odpowiedniej specjalizacji i dyrektorami szpitali.
Na ten moment nie ma informacji o następnych pociągach z rannymi żołnierzami, ale wicewojewoda nie wyklucza tego.