LN - Chorwackie media przed meczem z Portugalią
Starcie Szkocji z Polską w Glasgow to niejedyne zaplanowane na czwartek spotkanie grupy A elity piłkarskiej Ligi Narodów. W Lizbonie Portugalia zmierzy się z Chorwacją.
W poprzedniej edycji Ligi Narodów Chorwaci zajęli drugie miejsce, przegrywając w finale z Hiszpanią. Według większości obserwatorów, w tym sezonie może już nie być tak dobrze.
Chorwacka telewizja państwowa HRT przedstawiła przedmeczowe opinie kilku ekspertów. Według nich trener Dalić zmieni swoją taktykę, która nie przyniosła pożądanego efektu na mistrzostwach Europy w Niemczech. Pamiętać jednak należy, że Chorwacja zmierzy się z drużyną wartą miliardy dolarów, nazywaną przez gości studia telewizyjnego supermocarstwem.
Były reprezentant kraju Goran Vlaović rozmawiał z portalem Sport Klub. Powiedział, że z powodu wielu kontuzji, a także odejścia na reprezentacyjną emeryturę Vidy i Brozovicia trudno się spodziewać, że w meczu z Portugalią w Lizbonie to Chorwaci będą faworytami. Piłkarz stwierdził też, że na papierze jego kraj powinien zająć w grupie drugie miejsce, ale wiele razy się zdarzało, że takie wyliczenia nic nie dają i trzeba będzie uważać na Szkocję i Polskę, z którą Chorwacja zmierzy się w niedzielę w Osijeku.
Chorwacka telewizja państwowa HRT przedstawiła przedmeczowe opinie kilku ekspertów. Według nich trener Dalić zmieni swoją taktykę, która nie przyniosła pożądanego efektu na mistrzostwach Europy w Niemczech. Pamiętać jednak należy, że Chorwacja zmierzy się z drużyną wartą miliardy dolarów, nazywaną przez gości studia telewizyjnego supermocarstwem.
Były reprezentant kraju Goran Vlaović rozmawiał z portalem Sport Klub. Powiedział, że z powodu wielu kontuzji, a także odejścia na reprezentacyjną emeryturę Vidy i Brozovicia trudno się spodziewać, że w meczu z Portugalią w Lizbonie to Chorwaci będą faworytami. Piłkarz stwierdził też, że na papierze jego kraj powinien zająć w grupie drugie miejsce, ale wiele razy się zdarzało, że takie wyliczenia nic nie dają i trzeba będzie uważać na Szkocję i Polskę, z którą Chorwacja zmierzy się w niedzielę w Osijeku.