O tym, jak ważną rolę w profilaktyce chorób odgrywa prawidłowa dieta, eksperci mówią od dawna. Zalecają oni, by w codziennym jadłospisie uwzględniać produkty bogate w łatwostrawne białko, żywność pełnoziarnistą oraz – a może przede wszystkim – owoce i warzywa, które stanowią skarbnicę witamin i minerałów. Wyniki nowego badania potwierdzają słuszność obowiązujących zasad zdrowego żywienia. Okazuje się, że szczególnie korzystne działanie na ludzki organizm mają winogrona. Jak wynika z opublikowanych na łamach czasopisma „Foods” ustaleń badaczy, jedzenie tych owoców może zapobiec demencji oraz wydłużyć życie o pięć lat.

Dobroczynne działanie winogron wynika z obecności przeciwutleniaczy, które skutecznie zwalczają wolne rodniki oraz chronią komórki przed uszkodzeniami spowodowanymi zanieczyszczeniem powietrza, promieniowaniem UV czy dymem papierosowym. Brytyjscy naukowcy dowiedli właśnie, że antyoksydanty w winogronach zbawiennie wpływają na mózg, poprawiając funkcje neuronów i komórek układu nerwowego, a zarazem zwalczając stany zapalne. Poprzednie badania wykazały, że za rozwój demencji odpowiada m.in. rozwijający się w mózgu stan zapalny. Ten zaś jest coraz powszechniejszym problemem, za który winę ponosi głównie niezdrowa, obfitująca w żywność wysoko przetworzoną, dieta.

Uczeni odkryli również, że regularne jedzenie winogron zmniejsza ryzyko rozwoju stłuszczenia wątroby – stanu spowodowanego magazynowaniem tłuszczu w wątrobie. „Nasza analiza rzuca nowe światło na popularne powiedzenie „jesteś tym, co jesz”. Okazało się, że winogrona zmieniają ekspresję genów, co jest doprawdy niezwykłe” – komentuje główny autor badania, dr John Pezzuto. Ekspert, który ma na koncie ponad 600 przeprowadzonych badań dodał, że poza właściwie zbilansowaną, bogatą w przeciwutleniacze dietą, ogromne znaczenie mają także aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu oraz redukcja stresu. (PAP Life)