Toczące się od dłuższego czasu rozmowy o zachęcaniu, zwłaszcza dzieci i młodzieży, do uczestniczenia w kulturze wydają się, na poziomie teoretycznym, dosyć jasne i proste, a jednak w praktyce nie wszystko się udaje. Nad przyczynami takiego stanu rzeczy rozmawialiśmy z Karoliną Kordą z Oddziału Dziecięco Młodzieżowego Miejskiej Biblioteki w Opolu. Pracownicy oddziału wcielają w czyn najróżniejsze i niezmiernie atrakcyjne formy aktywizowania (poza oczywistym czytelnictwem, także muzyka, gry i zabawy), a więc i kształtowania najmłodszych, jako obecnych, ale i przyszłych odbiorców (a często współtwórców) szeroko pojętej kultury...