Co z tym smogiem? Alarm dla województwa opolskiego
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ogłosiło alarm I stopnia dla pyłu zawieszonego PM10 dla naszego województwa. Oznacza to, że stężenie tego pyłu w powietrzu przekroczyło 150 mikrogramów na metr sześcienny. Tak duże stężenie może być niebezpieczne dla zdrowia. Pyły bowiem osadzają się w płucach.
- Według prognoz możemy przyjąć, że taka sytuacja utrzyma się do piątku - mówi Henryk Ferster, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w opolskim urzędzie wojewódzkim.
Wszyscy alarmują, że jest smog natomiast Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska uspokaja, że w tym i ubiegłym roku ani razu nie zostały przekroczone normy alarmowe dotyczące przekroczenia pyłów PM 10. Takie dane podczas sesji sejmiku przedstawił radnym Inspektor Krzysztof Gaworski. Z inspektorem rozmawiał Piotr Wójtowicz.
Jak palić w piecu, żeby w domu było ciepło, na dworze nie za dużo smogu a w kieszeni zostało sporo gotówki? Krzysztof Graca z Izbicka przekonuje sąsiadów, że sposobem jest "palenie od góry". Kupił stare piecyki i zorganizował pokaz. Szykuje się do kolejnych. Kilku sąsiadów już przekonał. A wszystko zaczęło się od spaceru z synem, w czasie gdy jeden z sąsiadów puścił w niebo z komina gęsty, gryzący dym. Rozmawiała z nim Agnieszka Pospiszyl.
Przedszkole małe, niepozorne, mieszczące się w niewielkim domku, ale idące z duchem czasu. Przedszkole nr 33 „Karolinka” w Opolu-Grudzicach z własnej inicjatywy zamontowało w niemalże całym budynku oczyszczacze powietrza. Jak przekonuje dyrekcja, to inwestycja, która się zwraca, a jest to zdrowie najmłodszych. Odwiedziła je Joanna Matlak.
Wszyscy alarmują, że jest smog natomiast Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska uspokaja, że w tym i ubiegłym roku ani razu nie zostały przekroczone normy alarmowe dotyczące przekroczenia pyłów PM 10. Takie dane podczas sesji sejmiku przedstawił radnym Inspektor Krzysztof Gaworski. Z inspektorem rozmawiał Piotr Wójtowicz.
Jak palić w piecu, żeby w domu było ciepło, na dworze nie za dużo smogu a w kieszeni zostało sporo gotówki? Krzysztof Graca z Izbicka przekonuje sąsiadów, że sposobem jest "palenie od góry". Kupił stare piecyki i zorganizował pokaz. Szykuje się do kolejnych. Kilku sąsiadów już przekonał. A wszystko zaczęło się od spaceru z synem, w czasie gdy jeden z sąsiadów puścił w niebo z komina gęsty, gryzący dym. Rozmawiała z nim Agnieszka Pospiszyl.
Przedszkole małe, niepozorne, mieszczące się w niewielkim domku, ale idące z duchem czasu. Przedszkole nr 33 „Karolinka” w Opolu-Grudzicach z własnej inicjatywy zamontowało w niemalże całym budynku oczyszczacze powietrza. Jak przekonuje dyrekcja, to inwestycja, która się zwraca, a jest to zdrowie najmłodszych. Odwiedziła je Joanna Matlak.