Mimo że płyta "Szepty i dropy" powstawała na przestrzeni dwóch lat i znajdują się na niej tak różnorodne single jak "Wyszłam z ciała, zaraz wracam" czy "Kranówka", album nie traci na spójności. Mikołaj Trybulec zdradził kulisy powstania wydawnictwa. Porozmawialiśmy o łączeniu tradycji polskiej piosenki z nowoczesną produkcją, powrocie do chilloutowej wibracji i wzajemnym inspirowaniu się z Moniką "Mimi" Wydrzyńską.