Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-11-16, 13:58 Autor: Radio Opole

Tu się nie wierzy w spiskowe teorie dziejów

Tu się nie wierzy w spiskowe teorie dziejów
Tu się nie wierzy w spiskowe teorie dziejów
Pamiętacie państwo, co kiedyś tu mówiłem o ekonomicznych stronach gazet i podstronach portali?

Że więcej się z nich można dowiedzieć o otaczającym nas świecie niż z krzykliwych stron pierwszych? Znów się potwierdza.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zakończyła szkolenie urzędników Komisji Nadzoru Bankowego z działań kontrwywiadowczych. Uczulano ich na próby przejęcia przez rosyjskie służby polskiego sektora bankowego. Podobno te próby są i zaawansowane, i jeśli można tak rzec - namiętne.

Informacja ta, schowana na marginesie jednego z portali, umknęła uwadze naszych głównych mediów, bo przesłoniły ją dymy z zadymy – tej z 11 listopada.

A może to i lepiej, że umknęła? Bo znów by się zaczęły podśmie...wujki. Dlaczego? Już tłumaczę.

Czy jesteście zwolennikami spiskowej teorii dziejów? Czy uważacie, że w polityce istnieją ukryte mechanizmy wprawiane w ruch przez mroczne postacie: szpiegów, agentów wpływu, śpiochów, kretów, rezydentów...

Nawet jeżeli w to wierzycie, to nigdy, ale to przenigdy nie przyznacie się do tego na głos. Przynajmniej nie w Polsce.

U nas bowiem w ostatnich dwudziestu latach spiskowe teorie zostały ośmieszone do tego stopnia, że kto w swych wywodach choćby ociera się o nie, natychmiast zostaje poddany drastycznemu procesowi medialnej reedukacji, obdarowany workiem szyderstw i mianem oszołoma.

Tak jakby szpiedzy i interesy wpływów były domeną wyłącznie literatury i filmu. Tak, jakby to, co o światowych spiskach pisze na przykład mistrz gatunku, John Le Carre, było owocem tylko jego inteligencji i fantazji, a nie gorzką wiedzą zdobytą w ciągu długich lat niebezpiecznej służby w brytyjskim MI6.

Tymczasem wystarczy prześwietlić co drugi konkurs o pracę w byle urzędzie gminy, nie mówiąc już o urzędach marszałkowskich czy spółkach skarbu państwa, żeby zobaczyć, że ukryte mechanizmy czują się w Polsce jak pączek w maśle albo tasiemiec w jelicie.

A skoro takie zasmarkane posadki są obiektem tajnych rozgrywek, to co dopiero powiedzieć o wielkich narodowych przedsiębiorstwach, o bankach, o bogactwach naturalnych? Czy naprawdę uważacie, że nie trzeba ich strzec przed łakomym okiem Iwana, Gerarda czy pana Ping – Ponga z Pekinu?

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-03-09, godz. 15:46 Słono mi! No to nam posolili... » więcej 2012-03-09, godz. 15:43 Całuję rączki Kazi Szczuki Dziś Dzień Kobiet, warto by więc uczcić go jakąś oryginalną deklaracją. » więcej 2012-03-07, godz. 11:03 To nie polska specjalność warcholska Czy nie wpadając w banał, można jeszcze dodać coś do oceanu słów, jaki wezbrał po katastrofie pod Szczekocinami. » więcej 2012-03-05, godz. 14:01 Przed Dniem Kobiet Zbliża się Dzień Kobiet, to święto hipokryzji i zakłamania, kiedy to pół świata udaje, że leży mu na sercu los kobiety. » więcej 2012-03-05, godz. 13:57 Zamiast Karaibów głodowe emerytury Jedna z wersji tłumaczących niechęć Polaków do wydłużenia wieku emerytalnego głosi, że stajemy okoniem nie dlatego, żeśmy leniwi, lecz dlatego, że… » więcej 2012-02-29, godz. 15:53 Się nagrywa! Pora na kolejny odcinek o nowych polskich świeckich tradycjach. » więcej 2012-02-28, godz. 16:24 Rzucamy nawet kukle Jedną z najbardziej podniecających form dziennikarstwa był zawsze dla mnie reportaż uczestniczący. » więcej 2012-02-27, godz. 13:54 Pilot, tynkarz, dekarz, kominiarz Ci, którzy wierzą, że los daje nam czasem znaki, mieli ostatnio pożywkę. » więcej 2012-02-27, godz. 13:50 Z ziemi włoskiej do Polski? Włoskie feministki uznały, że Włochy to nie jest kraj dla kobiet. » więcej 2012-02-23, godz. 16:07 Nie potop, lecz stagnacja Ktoś wygadany powiedział kiedyś publicznie, że po Euro to choćby potop. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »