Radio Opole » Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły
2011-11-25, 15:09 Autor: Radio Opole

Stanisław Jałowiecki: pięć miesięcy konspiry - odc.10.

Stanisław Jałowiecki, przewodniczący zarządu regionu opolskiej Solidarności 12 grudnia 1981 r. wracał do Opola z Gdańska, gdzie zakończył się zjazd Komisji Krajowej.

Do domów rozjeżdżali się też pozostali działacze. Jałowiecki wraz z Franciszkiem Szelwickim, późniejszym posłem AWS, poszli na dworzec wspólnie z grupą wrocławską, w której był m.in. Władysław Frasyniuk. Po północy, na stacji w Bydgoszczy, przesiadali się do pociągu jadącego do Wrocławia. Wtedy dowiedzieli się, że wprowadzono stan wojenny.

Zaczęli się zastanawiać, co robić dalej. Mimo wszystko postanowili wrócić do domów. Opozycjoniści z Wrocławia wysiedli przed dworcem głównym. Opolanie liczyli na to, że w stolicy Dolnego Śląska ich nie znają i dojechali do końca. Już w Opolu, Jałowiecki wyskoczył z pociągu przed dworcem, by uniknąć spotkania z panami z SB. Tam w zapalonym samochodzie czekał już na niego kolega. Tak zaczęła się pięciomiesięczna odyseja Jałowieckiego.

Później dowiedział się, że jego dom był obstawiony już od szóstej rano. Ukrywał się w mieszkaniach u nieznajomych, ponieważ wszystkie mieszkania znajomych były namierzone przez SB.

- Musieliśmy działać. A żeby działać, musieliśmy się spotykać i wówczas wpadaliśmy. Ale trzeba było pokazać, że Solidarność żyje i dlatego wydawaliśmy różne pisma. "Sygnały" przemieniliśmy w "Sygnały wojenne" – opowiada Stanisław Jałowiecki.

Podczas pięciu miesięcy ukrywania się Jałowiecki spotkał się z żoną tylko trzy razy. Wszystkie spotkania możliwe były dzięki pomocy znajomych, wszystkie trwały bardzo krótko. Pierwszy raz poza Opolem. Drugi raz w mieszkaniu przy Piastowskiej. Trzeci raz na rynku w Tarnowskich Górach. Trzeci i ostatni raz. Obława nadeszła z czterech stron. Do Opola Jałowieckich przewieziono w osobnych sukach, pod eskortą. Następne trzy miesiące pan Stanisław spędził w piwnicy komendy milicji przy Powolnego.

Po latach Jałowiecki przyznał, że wówczas bał się o żonę, o dzieci. Sąd skazał go na 10 miesięcy więzienia. Po wyjściu, nadal był nękany przez SB i zdecydował się na emigrację. Pracował w Radiu Wolna Europa. Wrócił do Polski dopiero w 1994 r. Cztery lata później został pierwszym marszałkiem województwa opolskiego z ramienia AWS. W 2004 r. został opolskim eurodeputowanym z listy Platformy Obywatelskiej.

Trudne chwile w życiu Stanisława Jałowieckiego nie skończyły się wraz z upadkiem PRL. Przeszłość dosięgła go także w III RP. W 2007 r. prawomocnie uznano go za kłamcę lustracyjnego. Sąd lustracyjny oparł się na esbeckim raporcie z 1973 r., według którego Jałowiecki został zwerbowany przez SB w Katowicach jako socjolog i dokonał analizy trzech ulotek.

- Nie umieścił tego w oświadczeniu lustracyjnym i to był jego błąd – tłumaczył sędzia. - Nie był tajnym donosicielem SB, więc trudno porównać jego postępowanie z postępowaniem tych, co kilkanaście lat donosili bezpiece.

Z tym werdyktem nigdy się nie pogodził. Nie chciał już jednak walczyć dalej, ale jego żona wynajęła prawników i złożyła skargę do Trybunału w Strasburgu. Trybunał uznał, że proces Jałowieckiego był nierzetelny i niezgodny z przepisami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Dzisiaj nie można go już nazywać kłamcą lustracyjnym.

- Można by powiedzieć, że wszystko jest niebyłe. Ale co przeżyłem, to przeżyłem – mówi Stanisław Jałowiecki.

Historyczna Jesień - Stan wojenny - artykuły

2011-12-05, godz. 11:37 Beznadzieja i śmiech - odc.15. Stan wojenny był szokiem dla Polaków. Dotknął wszystkich bez wyjątku. » więcej 2011-11-30, godz. 11:10 Janusz Sanocki - odc.14. Ostatnio jest bardziej kojarzony z wychwalaniem reżimu prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. » więcej 2011-11-30, godz. 11:09 KIHAM – harcerska „Solidarność” - odc.13. - Stan wojenny zastał mnie w Krakowie, byłam tam na spotkaniu instruktorów - opowiada była Maria Furmanek, komendantka opolskich harcerzy. » więcej 2011-11-29, godz. 15:50 Bogusław Bardon - odc.12. Już od początku grudnia 1981 r. Bogusław Bardon ukrywał się w kilku mieszkaniach. » więcej 2011-11-28, godz. 16:04 TSA – jedyny koncert 13 grudnia - odc.11. Po tym, jak Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego wprowadziła stan wojenny, całe życie artystyczne i rozrywkowe w kraju zamarło na kilka długich zimowych tyg… » więcej 2011-11-25, godz. 15:07 Internowanie kobiet - odc.9. 30 lat po stanie wojennym Lucyna Kusyk, wtedy nosząca nazwisko Żurek, nie nosi w sobie żalu. » więcej 2011-11-24, godz. 13:01 431 dni więzienia za ulotkę - odc.8. Kazimierza Markowskiego zatrzymano 14 grudnia 1981 r., czyli dzień po wprowadzeniu stanu wojennego. » więcej 2011-11-24, godz. 12:56 Represje na opolskich uczelniach - odc.7. W momencie ogłoszenia stanu wojennego władze komunistyczne zawiesiły działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów. » więcej 2011-11-21, godz. 15:24 Wiesław Ukleja: spacer z ogonem - odc.6. 12 grudnia 1981 r. Wiesław Ukleja był w Katowicach na zjeździe KPN. » więcej
123
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »