Gypsy and the Acid Queen, bo pod takim pseudonimem występuje muzyk, zagrał utwory ze swojej najnowszej płyty, która ukaże się w maju.
- Czy jestem multiinstrumentalistą? Nie wiem, ale można tak powiedzieć - odpowiada na pytanie Kuba Jaworski. - Można, można, niekoniecznie, ale można. To wyszło z prozy życia, że tak powiem. Miałem zespoły wcześniej, ale jakoś tak porozłaziło. I jak stwierdziłem, że chcę grać tyle, ile chcę, to trzeba to zrobić w ten sposób. I czasem gram z chłopakami z zespołu, ale jak nie mogą albo jak z jakiś innych powodów muszę grać sam to gram sam. Ja się wychowałem na muzyce lat siedemdziesiątych, typu Pink Floyd, więc powiedzmy, ja się śmieję, że to co gram to jest progresywny pop, powiedzmy art rock, coś takiego.
Organizatorem koncertu Gypsy and the Acid Queen w Studiu M im. SBB jest Radio Opole.