- Pani premier swoim nazwiskiem sygnowała politykę Borisa Johnsona, jako minister spraw zagranicznych popierała jego politykę w kwestii twardego przeciwstawiania się Rosji i zdecydowanie poparła dozbrajanie i szkolenie Ukrainy oraz pomoc finansową - powiedział o nowej premier Wielkiej Brytanii Liz Truss dr Krzysztof Winkler, gość Magazynu międzynarodowego "Spięcie".
- Poparcie dla pomocy Ukrainie jest w społeczeństwie brytyjskim. Polityka rządu w tej sprawie jest odbierana pozytywnie - zaznaczył znawca spraw brytyjskich z Uniwersytetu Warszawskiego.
W programie poruszono także temat kontrofensywy Ukrainy w wojnie z Rosją.
Jak mówi były wojskowy wydarzyło się coś, czego można było się spodziewać.
- To jeszcze nie jest punkt zwrotny, ale Ukraina zaczęła walczyć na "pełnych prawach" też dzięki pomocy Polski i NATO. Ukraiński wywiad skutecznie dezinformował przeciwnika co do kierunku ofensywy.
- Wywiad ukraiński robi genialną robotę, który dezinformuje, poprzez osobowe źródła informacji wprowadza zamieszanie w szeregi rosyjskiego wywiadu i kontrwywiadu - podkreślał. Dodał jednak, że może być dużo prawdy w tym, że jest to planowy odwrót Rosji. Pozostawili za sobą sprzęt kategorii B i C i wojsko słabego sortu.
W programie gościł także Maciej Rusiński, gospodarz programu "Ameryka, polityka i dolary" w tv Republika szef Klubu Gazeta Polska.
- Wybory listopadowe do kongresu USA są kluczowe dla Demokratów. Jeśli przegraliby kongres, to sytuacja Bidena będzie bardzo ciężka - powiedział Maciej Rusiński. Przedstawił także analizę obecnej pozycji politycznej byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Gościem był także politolog, amerykanista, prof. Zbigniew Lewicki. - Ameryka dąży do maksymalnego osłabienia Rosji, cenę za to zapłaci Ukraina, ale to wina Rosji. Natomiast nie widzę prezydent Bidena jako stratega, który przewiduje konsekwencje posunięć amerykańskich na najbliższe kilkanaście lat. Chodzi o osłabienie Rosji to inna sprawa. Należy go pochwalić za konsekwencje, ale nie za nieistniejącą przecież dłuższą myśl strategiczną.