- Jesteśmy w trakcie rocznicy wydarzeń na Wybrzeżu, pacyfikacji kopalni „Wujek”, to trudne dni i ja mam wrażenie, że o nich mówi się dużo więcej niż kiedyś, tylko pytanie czy wszyscy oceniamy je identycznie. Widziałam wczoraj Pana w TVP i mam wrażenie, że miał Pan inne zdanie i poseł Dariusz Joński inne – mówiła Magdalena Ogórek.
- To jest też część wolności o którą walczyli ci, którzy zaczęli grudniowe protesty… Można powiedzieć, że to, że się różnimy jest czymś naturalnym, ale w kwestiach zasadniczych powinniśmy być zbieżni. Ocena tamtych wydarzeń i tego kto chciał Polski wolnej i demokratycznej, a kto chciał krwawego stłumienia protestów, powinna być jednoznaczna i tu nie ma miejsca na relatywizm – mówił Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
- Czy uważa Pan, że dzisiejsza młodzież, taka 15-16 letnia, a szczególnie ta, która ostatnio brała udział w Strajku Kobiet, rozumie tamte dni? Po drodze była redukcja historii w szkole i jeśli rodzic o tym nie opowie to skąd młodzież ma o tym wiedzieć? W III RP nie było tradycji, by mocno przypominać o tamtych dniach – mówiła redaktor Ogórek.
- Myślę, że z tym jest różnie. Nauka historii młodych ludzi, którzy dzisiaj żyją w świecie obrazkowym, w świecie w którym pewne rzeczy szybko się pojawiają i znikają, nie jest łatwa i na pewno warto zastanowić się w jaki atrakcyjny sposób tę wiedzę przekazywać – mówił Soboń.
Magdalena Ogórek pytała także m.in. o rozmowy jakie prowadzi minister Artur Soboń z górnikami w sprawie wygaszania kopalń.