- Spoglądamy w stronę Białorusi i stamtąd płyną do nas rozpaczliwe obrazy, bo to nie tylko zakrwawieni ludzie ale i przedziwne wiadomości, które dostają się do opinii publicznej. Wczoraj poseł Michał Szczerba w Polskim Radiu mówił i pochwalił polską dyplomację, że pracuje z ambasadorem, a po drugie, że na miejscu KGB przejęło Swiatłane Cichanouską. Mieli jej pokazać zdjęcia jej dzieci, pokazać, że wiedzą gdzie są i dlatego ona złamana zaapelowała na słynnym filmie, żeby przerwać ten ferment, który toczy się na Białorusi - mówiła Magdalena Ogórek.
- Bez wątpienia służby białoruskie w pełni inwigilują to co się dzieje na Białorusi w różnych organizacjach i może być coś na rzeczy odnośnie tego zachowania kandydatki na urząd prezydenta Białorusi i jej dość szybkiej i tajemniczej podróży na Litwę. Służby państw ze Wschodu - Białorusi, Rosji ale i Ukrainy, czyli państw dawnego bloku sowieckiego, działają w sposób specyficzny i niestety na porządku dziennym jest inwigilowanie, ale też zastraszanie osób, które mogą być kluczowe jeśli chodzi o sferę polityczną czy gospodarczą – mówił sekretarz Wojciech Skurkiewicz.
- Jednak bez wątpienia te wybory, które się odbyły na Białorusi mimo wszystko dają nadzieję, że przyjdzie taki dzień w którym Białoruś będzie kroczyła w kierunku państw demokratycznych – dodał gość Magdalena Ogórek.
Magdalena Ogórek i Wojciech Skurkiewicz rozmawiali także o 100-leciu Bitwy Warszawskiej oraz przyjeździe szefa amerykańskiej dyplomacji Mike’a Pompeo do Polski w dniu Święta Wojska Polskiego i współpracy wojskowej między USA a Polską.