- Od początku pandemii sprawdzam skrzynkę pocztową, wyjmuję listy, znajduję ulotki reklamowe, przychodzę do domu i myję ręce jak każe lekarz, a potem słyszę od Borysa Budki, że to co wyjęłam nie ma koronawirusa, ale że pakiet, który będzie służył do głosowania z niewiadomych przyczyn tego koronawirusa będzie miał... Czy jest Pan w stanie to jakoś logicznie wytłumaczyć? – zapytała Magdalena Ogórek swojego gościa.
- To jest argumentacja, która obala się sama. To jest plan Borysa Budki, Platformy Obywatelskiej i totalnej opozycji doprowadzenia do kryzysu konstytucyjnego. Chce przypomnieć, że do 23 maja muszą się odbyć wybory prezydenckie, aby nie było kryzysu konstytucyjnego, który po kryzysie gospodarczym i epidemiologicznym, może być kolejnym dużym problemem dla naszego państwa – mówił poseł Kowalski.
- Opozycja z jednej strony nie chce przesunąć wyborów, bo nie zgadza się z propozycją Jarosława Gowina, a z drugiej je bojkotuje, wprowadza elementy anarchii i dezinformacji. Nie może być tak, że politycy chcą doprowadzić do kryzysu politycznego i konstytucyjnego, aby podmienić Małgorzatę Kidawę Błońską na Donalda Tuska. To jest wyłączna intencja Borysa Budki – ocenił poseł.
Magdalena Ogórek pytała także m.in. o sprawę wojewody opolskiego, który wystąpił do samorządowców o udostępnienie i przekazanie Poczcie Polskiej spisu wyborców.
- Ustawa antycovidowa przewiduje specjalny tryb związany z przeprowadzeniem tych wyborów. Poczta Polska jako element polskiego państwa może wystąpić o takie spisy do samorządów i samorządy absolutnie muszą takie dane przekazać - mówił wiceminister Kowalski.