Czujemy zbliżającą się wojnę - tak plany budowy przez kraje bałtyckie umocnień obronnych na granicy z Rosją i Białorusią skomentował szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. Pod koniec zeszłego tygodnia o podpisaniu porozumienia w sprawie budowy tzw. bałtyckiej linii obronnej poinformowali w Rydze ministrowie obrony Litwy, Łotwy i Estonii. Przedstawiciel NATO z kolei wzywa mieszkańców kontynentu do gromadzenia zapasów. Jak interpretować te wypowiedzi, działania i sygnały? O tym rozmawialiśmy z drem Tomaszem Pawłuszką, politologiem z Uniwersytetu Opolskiego.