- Nie udało się zdobyć w regionie 2. mandatu, natomiast my już zaczęliśmy kampanię do wyborów samorządowych - tak o bieżących działaniach opolskiego PSL-u mówił lider "Ludowców" w regionie, Marcin Oszańca.
Kandydatowi startującemu z listy Trzeciej Drogi zabrakło niewiele, aby zasiąść w ławach przyszłego sejmu.
- To był emocjonujący poniedziałek. Nigdy tyle emocji nie towarzyszyło obserwacji wyliczeń w excelu, bo to właśnie w excelu przeliczaliśmy na bieżąco, jak spływały informacje, czy się uda otrzymać drugi mandat, czy nie. Brakło nieco ponad 500 głosów - wskazywał.
Naszego gościa zapytaliśmy także, czy PSL nadal będzie współpracować z Polską 2050 i o nastroje w partii po ogłoszeniu wyników niedzielnych wyborów.