Eksperci wskazują jednak, że przepisy mogą dotyczyć znacznie szerszej grupy, bo w myśl proponowanych rozwiązań, dana osoba ma być uważana za pracownika, jeżeli spełnione są trzy z siedmiu kryteriów. To między innymi ograniczenie swobody wyboru godzin pracy, konieczność przestrzegania zasad dotyczących wyglądu i zachowania wobec odbiorcy usługi lub zleceniodawcy pracy, czy ograniczenie swobody przyjmowania lub odrzucania zadań.
Czy rozwiązania te są w ogóle możliwe do wprowadzenia i jak zareaguje na nie rynek? O to pytaliśmy w cotygodniowej debacie z udziałem pracodawców i związkowców.