- W tym roku zmieniliśmy trochę regulamin i wykonawcy, którzy dzisiaj tu występują musieli sami stworzyć muzykę i napisać tekst - mówi Sybilla Fusiarz, organizatorka festiwalu i prezes Stowarzyszenia Ambasada Sukcesu.

- Mogą teraz na różnych imprezach tę piosenkę sobie śpiewać. Nie muszą odgapiać, kopiować, tylko mają swoją piosenkę i jest to dla nich też taka motywacja do napisania kolejnych. Nasz festiwal zakłada przede wszystkim integracje, czyli osoba niepełnosprawna z opiekunem, bądź osobą towarzyszącą. My się tutaj nie zamykamy.

- Ja się bardzo cieszę, że ten festiwal jest organizowany, bo dzięki niemu możemy zobaczyć, że osoby z niepełnosprawnościami są takie same jak my - dodaje Łukasz Żmuda, dyrektor opolskiego oddziału PFRON. - Ta twórczość pokazuje, że w tych osobach tkwią talenty. Nie powinniśmy patrzeć na osoby z niepełnosprawnościami z perspektywy ich niepełnosprawności. Także jest to niezwykle ważne wydarzenie. Każda z tych osób często przygotowuje się długo, aby pokazać się z jak najlepszej strony.

Jednym z uczestników występujących dziś na scenie w NCPP był Adam Legierski z Głuchołaz.

- Ponad 2 tygodnie uczyliśmy się tej piosenki. 5 razy w tygodniu, po pół godziny ćwiczyliśmy ją. Ona jest o osobie chorej, która chciała poznać przyjaciela i mówiła, że jest chorą, ale tłumaczyła, że jest taka jak inni. Chciała mieć osobę, z którą może pogadać, po kolegować się.

Dodajmy, że podczas festiwalu wręczana jest także nagroda Ikona Opolszczyzny, która w tym roku trafiła do Ilony Nawankiewicz z opolskiego oddziału Fundacji Szansa dla Niewidomych.