Kolekcja inspirowana Britney Spears składa się z T-shirtów, bluz, czapek z daszkiem, butelek na wodę i oczywiście deskorolek ozdobionych nadrukami nawiązującymi do największych hitów 42-letniej gwiazdy, takich jak „Oops!... I Did It Again”, „...Baby One More Time” czy „Till the World Ends”.

„Według nas muzyka jest kręgosłupem naszej kultury, dlatego też przenika wszystko, co robimy twórczo. Na pierwszy rzut oka, światy Welcome i muzyki pop mogą wydawać się bardzo odległe. A jednak Welcome i Britney Spears łączą się w tej wyjątkowej kolaboracji, która podkreśla nieoczekiwane, ale głęboko zakorzenione połączenie” – ogłosiła firma na Instagramie, prezentując nowe projekty. Przedstawiciele marki podkreślają, że są pełni podziwu dla swojej muzy. „Ta kolekcja to coś więcej niż hołd dla naszej ulubionej gwiazdy popu. To celebracja ikony pokolenia, która od dekad wpływa na muzykę, modę i całą kulturę popularną oraz jej niebywałej odporności, która była niezbędna do osiągnięcia tego celu. To dowód na to, że subkultury o pozornie sprzecznym charakterze mogą nie tylko współistnieć, ale też wzajemnie się wzbogacać” – czytamy w oświadczeniu.

Nie jest jasne, czy Spears będzie mogła w najbliższym czasie przetestować deskorolki z poświęconej jej kolekcji. Piosenkarka doznała niedawno kontuzji stawu skokowego podczas wykonywania akrobacji w hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. „Britney robiła gwiazdę na korytarzu. W pewnym momencie, po którymś z kolei powtórzeniu, zaczęła krzyczeć, że uszkodziła kostkę” – zdradził informator „Daily Mail”.

Artysta, która z reguły jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, kilka dni temu po raz kolejny postanowiła dezaktywować konto na Instagramie. Spragnieni nowinek z jej prywatnego życia fani na razie muszą więc uzbroić się w cierpliwość. (PAP Life)

iwo/ag/